czwartek, 17 stycznia 2013

ORĘDZIA ANNY DĄMBSKIEJ DOTYCZĄCE POLSKI


ORĘDZIA ANNY DĄMBSKIEJ DOTYCZĄCE POLSKI
Całość orędzi - BIBLIOTEKA ANNY

15 XII 1968
- Kocham was, Polaków. Postawię was na świeczniku przed narodami, abyście świadczyli
o Mnie. Świadczyliście o Mnie śmiercią, będziecie świadczyć życiem.
4 IV 1980  
(...) Nadchodzą czasy strasznych wstrząsów, które obalą to, co stare, zużyte, zmurszałe.
Runą systemy polityczne, ekonomiczne i społeczne, w których zanikło dobro i
sprawiedliwość, które rozrosły się i napęczniały krwią i krzywdą moich dzieci. Będziecie
świadkami największego w dziejach ludzkości przewrotu. Zobaczycie moce działające z 36
mojego rozkazu, niszczące i burzące po to, aby na zaoranym polu zakiełkować mogło
nowe życie, bardziej godne człowieka.
 (...)Kocham was miłością specjalną. W waszym narodzie widzę realizatorów mojego dzieła
odnowienia oblicza ziemi. Liczę na was, dlatego szukam wśród was ludzi gorliwie
zabiegających o moją chwałę i chętnych. Powołuję ich do mojej służby. Tu będziemy
wspólnie budować pierwsze fundamenty nowego gmachu ziemi. Stąd roztoczyć chcę
przed zrozpaczoną, zbiedniałą i skruszoną ludzkością perspektywy mojego pokoju,
mojego wizerunku sprawiedliwego narodu  żyjącego w zgodzie i miłości ze Mną, Królem
waszym.

7.02.83  
(...) Znam twój naród, dziecko moje. Znam każdy czyn, słowo i myśl szlachetną każdego z
was od początków waszego istnienia.
Dlatego właśnie, że nie naśladowaliście innych narodów z mojego ludu, że byliście przez
nie gnębieni, prześladowani i przeznaczeni na zagładę, z której Ja was wydobywam po
wielekroć i chronię - dlatego was wyłączyć pragnę z hekatomby, którą złoży  świat.
Dlatego was wybrałem, abyście nieśli moje prawo miłości i przebaczenia. Wiem,  że
zrozumiecie moje najgorętsze pragnienie, aby narody miecze swe przekuły na lemiesze i
nie podnosiły się więcej przeciw sobie, a wspólnie szły, wspierając się wzajemnie w
światłości mojej.

16.03.83 
Za dojrzałych do pełnienia służby miłości i miłosierdzia, do współczucia i przebaczenia
uznaję teraz was. Twój naród, Anno, przeszedł ciężką i twardą naukę, bo ćwiczyłem go i
hartowałem. Nadchodzi czas, abyście ukazali się światu w swojej samarytańskiej służbie.
Dla niej zachowałem was i jeszcze zachowam. Na nią błogosławieństwo moje wam daję i
pomoc moją szczególną. Moja ojcowska, troskliwa opieka rozpina się nad wami (widzę to
jak namiot, jak skrzydła olbrzymiego orła rozłożone nad nami - całym małym narodem
osłanianym przez nie) i zapewniam was,  że nie ma siły, która mogłaby wam zagrozić.
Teraz wy (Polacy) jesteście "wybraną" cząstką mojego ludu, bowiem wam właśnie
powierzam służbę najtrudniejszą i najcięższą - torowania nowych dróg, przewodnictwa na
drodze ku Mnie już nie poszczególnych ludzi bądź grup, ale całych narodów. W tym liczę,
że naprawicie winę Izraela i okażecie wierność Królowi waszemu, Jezusowi Chrystusowi.
(...) Powiedziałem: "Kto oddaje życie za przyjaciół swoich...", a wy darzyliście miłością, aż
do oddania swojego  życia - szerokie, bardzo liczne rzesze ludzi wielu narodowości. Nie
tylko za Polaków walczyli i ginęli twoi bracia... Ta miłość pragnąca szczęścia innych,
nawet poprzez śmierć swoją lub kalectwo - wróci się wam
1.05.1983  

Wasze powszechne nawrócenie się na moją drogę nastąpi wtedy, kiedy stanie przed
wami groźba całkowitej zagłady. Ona obudzi społeczny zryw w  obronie wartości
najwyższej dla was i wspólnej - waszego bytu narodowego.  Wobec takiej grozy, która
zawiśnie nad  światem, zjednoczycie się i zwrócicie wasze serca ku Mnie, jako jedynej
waszej obronie i tarczy. Moja Matka stanie się w tym czasie rzeczywistą Królową narodu
polskiego. Wtedy, gdy dokoła was ginąć będą i rozpadać się kraje o wiele od was bogatsze
i potężniejsze, kiedy  śmierć straszliwa, natychmiastowa i zaskakująca zagarniać będzie
miliony waszych braci w jednej sekundzie - bo użyjecie przeciw sobie broni jądrowej
(przed którą ostrzegała was od lat Maryja, Matka moja i wasza) - wtedy lęk o życie stłumi
wszelkie inne pragnienia. Nie Tylko w Polsce, lecz na całym  świecie nastąpi przemiana 
duchowa. Te kraje, które wierzyły Mi i uznawały Mnie swym Panem, zwrócą się ku Mnie i 
skupią swoją ufność i wierność wokół mojego Krzyża. Inne, które praktycznie odrzuciły
Mnie, bo od dawna byłem dla nich tylko symbolem i wspomnieniem, pozostaną w swojej
agonii same i nie znajdą oparcia. Tam zapanuje chaos, panika i zbiorowe szaleństwo:
jedni przez drugich i przeciw drugim będą dążyć do zapewnienia sobie bezpieczeństwa.
Tak stanie się w krajach, którym zazdrościcie mojej opieki (USA i kraje Europy
Zachodniej). Zobaczysz też, jak bogactwo i poczucie siły zniszczyły odporność
społeczeństw, a podkopując - z dawna i planowo - moje prawa, rządy zgotowały zgubę
własnym ludom.
Wtedy zobaczysz i przekonasz się, czy miałaś rację wątpiąc w swój naród. Bo Ja wierzę w
waszą głęboko ukrytą wierność Moim słowom, która ujawni się, gdy zamrą niskie emocje
i pożądania. Dam wam Moją pomoc w osobie Papieża. Mój syn, Jan Paweł II ufa Mi i
rozumie Mnie. On was przygotuje. Teraz zaś szykuję ziarno na zasiew. Nie wielu potrzeba
Mi, lecz ufających Mi, żyjących ze Mną w przyjaźni bliskiej i oddaniu. Przygotowuję was
sobie.

10.02.1990 
- Niemcy jako mocarstwo skończą się bezpowrotnie i koniec tego państwa wstrząśnie całą
Europą. To, co się w tej chwili wśród nich ujawnia, ukazuje Europie ich właściwą naturę,
do tej pory skrywaną pod maską "ucywilizowania". Dlatego nie będą mieć żadnej pomocy
ani przyjaciół, gdy ich dotkną kataklizmy.
31.08.1990 
Nie wygubię wszystkich Niemców, lecz sprawię,  że pycha ich zostanie zmiażdżona,
bogactwa stracone, kraj zrujnowany, a na większości ziem rozleje się morze. Staną się
rozbitkami państwa, któremu wyrwę serce, gdyż stolicę uczynili siedliskiem złych knowań
i nienawiści. (...) I nie sądź, że Ja będę ich "karał". Ja tylko dopuszczę, aby powróciło i
wyładowało się na nich ich własne zło. Zbyt długo służyli nieprzyjacielowi jako narzędzie
chętne, posłuszne i gorliwe. Zbyt długo wierzyli, że im wolno przekraczać wszystkie moje 38
prawa,  że sprzyjam ich zbrodniom i wybaczam je. Prawdziwie  - od dawna już nie
uznają Mnie i nie liczą się ze Mną


http://www.polskiesm.pl/dokumenty/22_Dokad_idziesz_czlowieku/06_WIARA/12_Przepowiednia_Ojca_Pio.pdf




3 komentarze:

  1. "Te kraje, które wierzyły Mi i uznawały Mnie swym Panem"
    Chodzi moim zdaniem o Intronizację...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmiłuj się i zmień ten ohydny czerwony kolor

    OdpowiedzUsuń