Federacja Rosyjska nie dostarczała bojownikom na wschodzie Ukrainy ani zestawów rakietowych Buk ani żadnego innego sprzętu wojskowego - oświadczył przedstawiciel rosyjskiego Sztabu Generalnego generał Andriej Kartapołow.
- Dysponujemy zdjęciami satelitarnymi rozmieszczenia środków obrony powietrznej ukraińskiej armii na wschodzie kraju - powiedział generał na briefingu.
"Ukraińska bateria Buk na wschodzie Ukrainy"
Kartapołow dodał, że jedna z baterii rakiet przeciwlotniczych Buk - o czym ma świadczyć jedno ze zdjęć - znalazła się w odległości 50 km na wschód od Doniecka i 8 km na południe od Szachtarska.
Dodał, że przed 17 lipca, kiedy doszło do katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego, wzrosła intensywność pracy ukraińskich stacji radiolokacyjnych kompleksu Buk.
Malezyjski Boeing 777 rozbił się w czwartek w obwodzie donieckim, objętym walkami wschodzie Ukrainy. Zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów. Panuje coraz większe przekonanie, że samolot został zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z terenów kontrolowanych przez separatystów i że broń tę - zapewne zestaw rakietowy Buk - separatyści musieli otrzymać z Rosji.
Nie ukradliśmy też misia.On od zawsze
był
rosyjski,
a ta małpka nas nie interesuje,
odstąpiluśmy ją "opołczeńcom"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz