czwartek, 24 stycznia 2013

„Port prawdy i wiary”


Papież chce, aby wierzący ewangelizowali w cyberprzestrzeni

Dodano: 24.01.2013 [13:20]
Papież chce, aby wierzący ewangelizowali w cyberprzestrzeni - niezalezna.pl
foto: WDKrause/creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en
W orędziu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu papież Benedykt XVI zapowiedział, że w najbliższym czasie Kościół będzie koncentrował się na sieciach społecznościowych, upatrując w nich „port prawdy i wiary” oraz nowe miejsca ewangelizacji.

Papież zapewnił, że Kościół rozumie, iż musi być obecny w świecie cyfrowym. W orędziu przygotowywanym tradycyjnie w związku z uroczystością patrona dziennikarzy świętego Franciszka Salezego, Benedykt XVI napisał, że właśnie w ramach sieci społecznościowych mogą powstawać nowe formy wspólnoty oraz otwartej przestrzeni publicznej.

Papież położył nacisk na to, że jeśli sieci staną się „rzeczywiście powszechne” wspomagać je będą wierzący, którzy pragną dzielić się orędziem Jezusa i wartościami godności ludzkiej.

- Wierzący dostrzegają bowiem coraz bardziej, że jeśli Dobrej Nowiny nie będzie można poznać także w świecie cyfrowym, to może być ona nieobecna w doświadczeniu wielu osób, dla których ta przestrzeń egzystencjalna jest ważna. (...) Wiele osób odkrywa właśnie dzięki kontaktowi, który początkowo miał miejsce online, znaczenie kontaktu bezpośredniego, doświadczenia wspólnoty, a nawet pielgrzymki – zapewnił Benedykt XVI.
Autor: 
Żródło: 

3 komentarze:

  1. Tak cyberprzestrzeń staje się równoprawną do realu sferą ekspresji człowieczeństwa. I dopóki płynie prąd, tak już będzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do cyberprzestrzeni jeszcze:

    "Fora internetowe to potężne źródło oddziaływania społecznego. Wiedzą to dobrze spece od propagandy, którzy opłacają sowicie grupy płatnych trolli internetowych, którzy walczą do upadłego o propagowanie rozmaitych teorii. Jeśli jest to wynikiem złośliwości to jeszcze nic takiego, ale często jest to wynikiem celowego działania."

    Źródło: http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/dziesiatki-tysiecy-platnych-trolli-internetowych-pozostaje-w-sluzbie-panstwowej

    OdpowiedzUsuń
  3. Trudno się dziwić Izraelowi, że stara się oddziaływać na postrzeganie Żydów i postaw antyżydowskich. Tak samo robią Rosjanie, którzy zatrudniają trolli internetowych propagujących rosyjski punkt widzenia. Tak jak w przypadku swoich kolegów z Izraela piszą komentarze w różnych językach, ale oni skupiają się zwłaszcza na propagowaniu odpowiednich treści w rejonie uważanym za swoją strefę oddziaływania.



    Wiemy nieoficjalnie, że prorządowa i „smoleńska” hasbara trwa na dobre w polskim Internecie. Według wielu przecieków pisanie odpowiednich komentarzy jest wynagradzane nawet do 2 zł za wpis. Niektórzy nieźle z tego żyją, ale dla moderatorów i administratorów forów internetowych to koszmar, ponieważ w morzu wpisów łatwo przeoczyć niezamierzone oddziaływania a gdy na dodatek jest to akcja skoordynowana prowadzona jednocześnie przez kilkanaście osób to możliwości skutecznej moderacji są bliskie zeru.

    http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/dziesiatki-tysiecy-platnych-trolli-internetowych-pozostaje-w-sluzbie-panstwowej

    OdpowiedzUsuń